środa, 10 kwietnia 2019

Dzielenie wyrazów i łącznik nierozdzielający w Wordzie

Word to podstawowe narzędzie pracy wielu osób. Nie tylko redaktorów, korektorów, pisarzy, specjalistów od reklamy i SEO czy urzędników. Niewielu jednak zna nieco bardziej zaawansowane możliwości tego programu. A podczas tworzenia treści pojawiają się nagle problemy, z którymi nie wiadomo, jak walczyć. Na przykład przeniesienia i błędy z nimi związane.


poniedziałek, 7 stycznia 2019

Przymiotniki od nazwisk i imion - dzierżawcze a jakościowe


Częstym problemem w polskiej pisowni jest zapis małą i wielką literą. Szczególnie przymiotników pochodzących od nazwisk. Niby prosta sprawa — przymiotnik, to mała litera, jak przy okazji opozycji: Polska – polski... Albo prościej jeszcze — przymiotnik od nazwiska zawsze literą wielką — dramat Szekspirowski... A jednak! Istnieje też poprawny zapis „dramat szekspirowski”. W czym rzecz?
 W języku niemieckim i angielskim określenia takie pisane są dużą literą. Zatem nasz ojczysty język znowu zmusza nas do wysiłku umysłowego i czytania oraz pisania ze zrozumieniem.

wtorek, 1 stycznia 2019

"Całościowa edukacja finansowa. Teoria i praktyka"

Kolejne zlecenie od Wydawnictwa Społecznej Akademii Nauk. Tym razem monografia o edukacji finansowej. Bardzo ciekawe teksty i według mnie potrzebna publikacja. Tom ukazał się jako 82 numer serii Studia i Monografie. Odpowiedzialna byłam za korektę, redakcję, skład i łamanie (jednym słowem pełne opracowanie z przygotowaniem do druku), czyli wszystko co lubię. [link do publikacji].

niedziela, 14 października 2018

Uwolnić książkę?

Autor:  Zaczytana (z pioropolis.pl)

Czym jest liberatura? Nie, to nie błąd – istnieje literatura i liberatura. Etymologię drugiego pojęcia wyprowadza się od łacińskich słów „książka” oraz „wolność”. Ideą liberatów jest bowiem uwolnienie książki od cielesności

wtorek, 5 czerwca 2018

"Brat Konrad z Parzham. Kapucyn. Święty furtian"

W dwusetną rocznicę urodzin św. Brata Konrada z Parzham Wydawnictwo Serafin postanowiło wznowić biografię tego świętego zakonnika. Poproszono mnie do współpracy i przypadło mi tym razem w udziale opracowanie językowe publikacji, a przy okazji redakcja oraz korekta. Zadanie polegało głównie na uwspółcześnieniu języka oryginału, wydanego w 1934 roku. Nie jest to duża odległość czasowa, niemniej styl, słownictwo, grafia, a czasem i fleksja zmieniły się. Pozwoliłam dobie ponadto opatrzeć treść komentarzami przybliżającymi realia ówczesnych czasów oraz miejsc. Wydawnictwo zaakceptowało moją inicjatywę.

Bardzo się cieszę, że mogłam wykonać tę pracę, ponieważ od czasu studiów nie miałam okazji językowo opracowywać tekstów ani przygotowywać do nich aparatu krytycznego, a jest to zadanie odpowiadające moim zainteresowaniom.